paź 25 2004

Bez tytułu


Komentarze: 0

...chora siedze w domu... taka przyjemna ucieczka w odchlan... cisza spokuj bez nerwoow... przjemnie... niestety wiem ze to juz niedlugo sie skonczy...

 

czemu jestem dla ludzi nikim??:> czemu?? czemu nie widza ze jestem... pomijaja mnie w kazdym szczegole... i niby nieznaczaco ale... czasami mam wrazenie ze gdybym umarla to nawet wlasna matka by sie tym nie przejela....

jestemn sama od tak dawna... tyle czasu juz minelo odkad rozstalam sie z bartkiem... a ja wciaz czuje ze jest mi potrzebny... ale do czego?? do zycia?? do bytu?? nie... poprostu czuje sie przy nim wolna... zapominam o wszystkim tym co zle... co straszne... o tym czegoi sie boje... niby tak niewiele... a mopje zycie przy nim nabiera sesu......

 

znow sie nad soba rozczulam... znoow...ja jestem juz od tego chyba uzalezniona...

 

mialam w wten weekend spotkac sie z gambi ale cos jej wypadlo... bylam z kamila w  kinie na "ferajna rybek"... fajny film.... gdybym miala komu podzielic sie wrazeniami narewno bym go polecila....

 

 

edmima : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz