Komentarze: 0
pierwsza notka......
o tym blogusiu nikt nic nie wie... i mam nadzije ze tak juz pozostanie.... doskonale zdaje sobie sprawe z tego ze nikt nie bedzie tu wchodzil... nikt nie bedzie czytl tego co tu sobie nabazgrole....
w ostatnich dniach miedzy moja "przyjaciolka" a mna bardzo sie popsulo.... ona nie ma dla mnie wogule czasu... bardzo nie lubie jej chlopaka a on nie przepada za mna.... mimo to ona wciaz mi opwiada co robila ona i jej znajomi.... podkreslam jej.... wiekszosc z nich znam tylko z widzenia... czasami widze jak siedza na korytarzu w szkole..... sama juz nie wiem co mam o tym myslec....jesli z niej czegos nie wycisne sama mi nic nie powie... zmienila sie i to bardzo.......
...ale to nie wszystko..... "przyjaciolka" mojej dobrej kumpelki z gimnazjum tez podobno sie diametralnie zmienila.... a wszystko prezez to ze miala problemy..... B jej probowala pomuc... bo G nie bardzo wiedziala jak......
..........................zaczely sie coraz czesciej spotykac.... i.... obie nie przypominaja obob z ktorymi sie przyjaznilysmy.....
ja juz nie wiem co mam robic..... G ratuj.... nie pozwulmy by to one wygraly.... bo tak naprawde wygralysmy my.... ..a teraz musimy im to tylko udowodnic.....
G pozdrawiam ciebie twoja M i... i innych ktorzy na to zasluguja.....