Archiwum marzec 2005


mar 11 2005 Bez tytułu
Komentarze: 0

DAWNO... BVARDZO DAWNO NIE PISALAM... ALE JA POPROSTU NIE MA KIEDY....

 

WTYDZIEN TEMU WIDZIALAM SIE Z GOSIACZKIEM... I Z MLODYM.... BYTLO FAJNIE BYLISMY W BLUECITY CZY JAKOS TAK.... ZJEDLISMY DOBRE LODY.... POSMIELISMY SIE POWSPOMINALISMY... OKAZALO SIE ZE MLODY MA NUMER TELA DO SLAWKA... WIEC ZACZELYSMY SIE Z GOSIAKIEM WYGLUPIAC.... SMIESZNIE BYLO... WRACALYSMY MYSLAMI DO POCIAGU W TAMTA STRONE.... KIEDY NIKT SIE JESZCZE NIE ZNAL....

OSTATNIO SEKSIACZKA WIDZIALAM W SRODE... BYLY REKOLEKCJE ... AMMA ZWOLNILA MNIE Z DWUCH GODZIN I POSZLYSMY SOBIE DO GALERII NA LODY.... GADALYSMY TAK O WSZYSTKIM I O NICZYM... ALE NAJWIECEJ TO CHYBA O OBOZIE...:p 

PRZEDEMNA WIELKI DZIEN... JUTRO Z SEKSIAKIEM MAMY ISC SIE DOWIEDZIEC W SPRAWIE TANCOOW.... MAM NADZIJE ZE ISE WSZYSTKO DOBRZE ULOZY I SIE NAM UDA.... TRZYMAM ZA TO KCIUKI...

JESTEM ZAPROSZONA W NASTEPNY WEEKEND DO MLODEGO NA URODZINKI.... MOSIMY Z SEKSIACZKIEM POMYSLEC JAKI MU PREZECIAK KUPIC.... MAM NAJZDIE ZE BEDZIEMY SIE DOBRZE BAWIC I NARESZCIE POZNAMY BRATA MLODEGO....

CO JA JESZCZE MOGE NAPISAC.... NO I W TYTM CALY PROBLEM.... BO NIE BARDZO WIEM.... NA TYM ZAKONCZE... RESZTA JEST MALO WWAZNA.... A... W  NIEDZILE IDZIEMY NA LYZWY... JA GOSIAK I MLODY.... W NIEDZIELE... ALBO JESZCZE W SOBOTE.... HMMM??:.

edmima : :